Książki Martina pisane są bardzo powoli, chociaż każda kolejna część jest co raz grubsza.
Zgodnie z faktami serial co raz bliżej jest wydarzeń książkowych, fani na całym świecie martwią się, że producentom braknie materiału do kręcenia kolejnych scen.
Sami producenci w oficjalnych oświadczeniach przekonują, że Martin podoła zadaniu i problemu nie będzie.
Natomiast podczas spotkania z fanami w Edynburgu sam autor przyznał, że widzi to, że serial niebezpiecznie zbliża się do książek, jednak się tym nie przejmuje bo sam nie wiele może z tym zrobić: "Jestem w stanie pisać jedno słowo na raz, jedno zdanie na raz, jedną książkę na raz - tłumaczy. - Piszę najszybciej, jak potrafię, serial goni - zobaczymy, co będzie dalej, ale nie mogę nic z tym zrobić, więc się tym nie martwię. Ja muszę się skupić wyłącznie na jak najlepszym opowiedzeniu tej historii".
Według informacji do napisania ciągle pozostały 2 tomy "Pieśni Lodu i Ognia".
Premiera 5 sezonu "Game of Thrones" zaplanowana jest na wiosnę 2015 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz