Prace na planie 7. sezonu właśnie dobiegły końca. Z tej okazji aktorzy postanowili podzielić się swoimi refleksjami i wrażeniami z planu hitowej produkcji HBO. Kto z obsady będzie tęsknił najbardziej za "Grą o tron"?
Liam Cunningham, czyli serialowy Davos w rozmowie z serwisem "Mashable" zdradził, że pożegnanie z serialem będzie dla niego bardzo ciężkie.
Wiem, że wszyscy na planie to czujemy. Widzowie dopiero zobaczą pracę którą wykonaliśmy nad siódmym sezonem. Zostały im dwa [sezony], nam [aktorom] jeden, jesteśmy przed wami – i jesteśmy teraz w miejscu, gdzie to jest trochę jak odstawianie narkotyku. Odsuwamy się powoli od niego, a jest nim właśnie ten serial.
Jacob Anderson wcielający się w postać Szarego Robaka przyznał, że 7. sezon, ze względu na bliski koniec serialu, będzie bardzo chaotyczny:
Na podstawie tej serii da się wyczuć, że to wszystko zbliża nas do finału. Serial zaczyna przypominać trochę szybkowar - panuje totalny chaos.
Z kolei Alfie Allen, czyli serialowy Theon, zapewnia, że nowa seria rzuci widzów na kolana:
To będzie szalony sezon, rzuci was wszystkich na kolana. To wciąż ten sam schemat - postacie które wcześniej się ze sobą nie spotkały zrobią to i pójdą tym razem o krok dalej. Lojalność wielu osób zostanie wystawiona na próbę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz